Malowanie boazerii stało się bardzo popularne. Myśl o zerwaniu desek ze ścian, szpachlowaniu i malowaniu często odwodziła wiele osób od remontu. Zmieniło się to w momencie zadomowienia się na naszym rynku emalii wodorozcieńczalnych do drewna i metalu. Aktualnie malowanie boazerii jest czynnością bardzo szybką, łatwą i bezpieczną dla zdrowia domowników (bezzapachowe farby).

Etap pierwszy – przygotowanie podłoża

Jak zawsze, w pierwszej kolejności podłoże należy przygotować. Boazerię należałoby umyć.

Do tego należy ocenić w jakim stanie jest powierzchnia. Jeśli lakier łuszczy się wymagane będzie usunięcie go w całości ręcznie papierem ściernym lub, co znacznie wygodniejsze, szlifierką.

Najczęściej jednak lakier jest w dobrym stanie. Wtedy, jako że deski na boazeriach lakierowane były zawsze na wysoki połysk powierzchnię zaleca się zmatowić drobnym papierem ściernym. Nie jest to dużo pracy, a efekt będzie znacznie bardziej trwały.

Etap drugi – malowanie boazerii

Styline Enamel Aqua Satin

Następnie pozostaje nam już całą przygotowaną powierzchnię pomalować. Do tego celu można użyć na przykład emalii Styline Enamel Aqua Satin. Produkt ten posiada bardzo dobry stosunek jakości do ceny.

Emalia dostępna jest w szerokiej gamie kolorystycznej (tysiące kolorów) w systemie komputerowego mieszania kolorów. Poza wersją półmatową farba występuje również w matowym wykończeniu.

W przypadku emalii akrylowej zaleca się nałożenie dwóch warstw w odstępie wynoszącym minimum 4 godziny.

Produkt, który tu polecamy jest emalią kryjącą to znaczy że rysunek słojów drewna zostanie przykryty. W ten sposób wnętrze nabierze nowoczesnego charakteru,  a ściany będą miały jednolity kolor. Takie rozwiązanie jest najłatwiejsze i obecnie najpopularniejsze. Jeśli deski są w dobrym stanie można się zastanowić nad pozostawieniem widocznych słojów. W takim przypadku można użyć lakierobejcy.

(Ilość głosów:2, Średnia: 5,00 z 5)

Loading...